www.zlobek48.fora.pl

Jola

Klaudia chora? Tymcio i Zuzia S. i Ulcia również!
Za wiele to my chyba nie ustalimy jutro w tak małym gronie...
Sad

jutro napiszę jak bylo co bylo i z kim Smile

PS Zdróóóóóóóóówka!

Admin

moja Sara tez sie rozchorowała, zapalenie spojówek i zapalenie oskrzeli. Ale na zebraniu będę

Ania mama Klaudii

Klaudia już wyzdrowiała ale jeszcze w tym tygodniu nabieramy odporności w domu Smile

Ola Kapnik

wiem też, że Ala jest chora i też ich nie będzie na zebraniu.

p.s. moja Tosia miała zapalenie spojówek niedawno a to okropnie zaraźliwe wśród dzieci więc możliwe, że więcej dzieciaków może to złapać.

Kasia Gastoł

No to już wiem skąd u Zuzi zapalenie spojówek Wink

niestety nie mogłam być na zebraniu bo sama wylądowałam u lekarza

Ola Kapnik

my też siedzimy w domu ale tym razem na zapalenie zatok. chyba sezon chorób można uznać za otwarty:(

Milena

Michał też chory.. znowu sie zaczyna;(
duzo zdrowia zycze wszystkim!

Anna

Hej, dziewczyny moja Ala ma ospę. Nie było jej w żłobku przez 2 tygodnie, wróciła na 3 dni i mamy wysypkę. W głowę zachodzę gdzie się zaraziła i obstawiam że w żłobku albo w drodze do niego, bo jak siedziała w domu to nie miała kontaktu z żadnymi dziećmi, nawet jak byliśmy u lekarza to prywatnie i też nie było nikogo od kogo mogła by się zarazić. Nikt nas też nie odwiedzał. Zaczęło się od małej czerwonej kropki a potem przybyło więcej. Obserwujcie swoje dzieciaczki bo to jest okropnie zaraźliwe :/ W związku z tym nie będzie nas na mikołajkach nad czym obydwie ubolewamy, chociaż lekarka powiedziała, że w domu ma zostać 7 dni to teoretycznie wyrobiła by się na mikołajki ale nie będziemy ryzykować i zostaniemy dłużej. Nie będę mogła też dostarczyć obiecanych rzeczy i robić zdjęć a Paniom w żłobku wpisałam się na listę od Mamy Sary że przyniosę mandarynki, więc też wiadomo nie dostarczę. Szkoda że znowu ominie nas impreza. Wszystkim życzymy udanej zabawy Smile

pozdrawiam

Admin

Aniu, a jaka diagnozę lekarka postawiła, czy to wirusowa wysypka czy alergiczna, czy bakteryjna. I czy na pewno pediatra wykluczył powikłania po ospie?

Anna

Ala ma ospę wietrzną, Jest to wirusowe i zaraża się drogą kropelkową. Przechodzi ją łagodnie, bo ma tylko wysypkę i funkcjonuje normalnie, więc nie można mówić o żadnych powikłaniach.

Jola

Mikołaj ma wirusa bostońskiego!!
Znów panuje bostonka!!

Ola Kapnik

Tosia ma zapalenie oskrzeli i ucha i na dokładkę jakiegoś niezidentyfikowanego wirusa - też ma krosty w gardle, na nogach, na pupie - ale nie przypomina to ani ospy, ani bostonki (Tosia bostonke już miała, a nie wiem czy można mieć dwa razy).

Paweł tata Kuby

Witam no to szykuje się niezły sajgon Kubę rozebrało w żłobku do południa a dziś wieczorem zaobserwowaliśmy lekką wysypkę na stopach i niepokojacy język obstawiam że to jednak bostonka eeech jutro znów do lekarza

Ola Kapnik

obawiam się, że to efekty imprezy mikołajkowej:(

Kasia Gastoł

Zuzia ma zapalenie płuc ;( wysypkę też miała na rączkach, nóżkach i okropną opryszczkę na buzi

Milena

Michal też ma zapalenie płuc.. początkowo goraczka i gardło.. byliśmy u lekarza osłuchowo czysty- antybiotyk niepotrzebny- nastepnego dnia już zapalenie płuc.. jest gorzej niż w zeszłym roku;(
życzę dużo zdrowia!

pozdrawiam

Milena

Jola

Kartka ze złobka:

"Szanowny Rodzicu, Państwa dziecko miało kontakt z dzieckiem, u którego zachodzi podejrzenie o obecność pasożytów "owsików". Prosimy o obserwację dziecka i rozpatrzenie możliwości zgłoszenia się i poinformowania o wyżej wymienionej sytuacji lekarza pierwszego kontaktu oraz ewentualnego podjęcia leczenia, które powinno polegać na podaniu dwóch dawek leku"

Ola Kapnik

drodzy rodzice, dowiedzialam sie jakis czas temu ze inne zlobki maja na wyposazeniu takie lampy bakteriobojcze, ultrafioletowe w celu naswietlania sal i zabijania zarazkow. i to normalnie w panstwowych zlobkach tak jest. nasz zlobek nie ma oczywiscie takich lamp. zastanawialam sie czy w ogole ten temat poruszac na forum. w naszym zlobku obiektywnie jest strasznie niska frekwencja, dzieci bardzo choruja. w innych zlobkach codziennie sale sa naswietlane, nawet problem owsikow wtedy znika bo te lampy zabijaja wszystko (jak w gabinetach lekarskich). koszt takich lamp to na nasze sale okolo 500zl za jedna (sa dostepne w roznych sklepach medycznych), ale przeciez na dwie grupy to jedna w zupelnosci wystarczy, mozna na zmiane naswietlac. tak prawde mowiac to wolalabym zebysmy uzbierali z naszych skladek na taka lampe niz na kolejne zabwki, bo poki co nasze dzieci to i tak nie korzystaja za bardzo z zabawek bo nie chodza do zlobka.

poddaje temat pod dyskusje. wiem, ze inne zlobki wlasnie tak radza sobie z zarazkami i dzieci naprawde mniej choruja. ewentualnie moze chociaz warto poruszyc temat u kierownictwa.

Kasia Gastoł

Jestem jak najbardziej za!

Jola

Ja także jestem za!

MartynaW

Ja też myślę, że to dobry pomysł.

Admin · Wysłany: Śro 22:21, 04 Mar 2015 Temat postu:

No to moja Sara złapała jakaś jelitówke lub rota wirusa. W żłobku zrobiła rzadką kupę, a wieczorem już wymioty i gorączką

Ola Kapnik · Wysłany: Czw 2:30, 05 Mar 2015 Temat postu:

nasza Tosia również "coś" złapała bo w sobotę oprócz gorączki 40st "nic" jej nie było. w niedzielę nie było żadnych objawów oprócz tego, że brzuszek ją bolał, potem delikatna biegunka i koniec. pediatra uznał, że to wirus ale jaki to nikt nie wie:)